top of page

ZAWSZE AKTUALNA LISTA KLUBÓW NA POLSKIM SSO NIE ISTNIEJE?

ISTNIEJE!

Od 2019 roku wszystkie posty są wrzucane na naszego facebooka, a aktualizowaną na bieżąco listę klubów można zobaczyć na naszym serwerze Discord. Tam można też pogadać z naszą ponad 2,5 tysięczną społecznością, poznać właścicieli klubów i wziąć udział w naszych najnowszych eventach i projektach.  Nasza lista liczy sobie 40 klubów, a trafiają na nią tylko kluby, które posiadają przynajmniej 10 członków na serwerze. Rzetelnie tego pilnujemy, dlatego zawsze na naszej liście będą kluby aktywne. Wpadnij do Nas!
 

  • Instagram
  • Discord
  • Facebook

Spotkanie z Royal Zebras Legion!

Zdjęcie autora: Klubowy_BloggerKlubowy_Blogger

Zaktualizowano: 14 sie 2018

Dziś zagościłam na serwerze RR, gdzie spotkałam się z Dziewczynami i Właścicielką (którą znacie z wywiadu) z RZL!

Gdy przyjechałam dziewczyny dopiero zaczęły się zbierać. Było ich coraz więcej i więcej. Czekałam razem z nimi, aż zjawią się wszystkie zebry : )

Poczekałyśmy 5/10 minut i o to efekt:

Po mojej lewej stronie widzisz Właścicielkę (Luca Wolfblanket) klubu, a za mną (Alice Jewelwatcher) członkinie : ) Laski cierpliwie pozowały po czym prawdopodobnie została wydana komenda "obrót".

Zebry kłusem, a następnie przechodząc do galopu wyjechały z Areny. I tak przechodzimy końca? Nie nie ; ) Kiedy już nikogo nie było na padoku zaczęłam sobie sama po nim kłusować, aż tu nagle cwałem przybiegła jedna z Zebr. Pomyślałam, że czemu by nie zobaczyć gdzie dziewczyny jadą i cichaczem zaczęłam ją śledzić ; ) Moim oczom ukazał się wtedy dziwny, a zarazem intrygujący obraz:

Nie wiem czy widzisz, ale przyjrzyj się tam w oddali zobaczysz dziewczyny ustawione w szeregu. Chyba minutę po tym zdjęciu laski zaczęły po prostu biec przez siebie. Wyglądało to trochę jak sprint po lesie. Poprosiłam je wcześniej aby czymś mnie zaskoczyły, ale tego się nie spodziewałam! Praca domowa odrobiona. Myślę, że nie tylko mnie, ale również czytelnika. Zebry jestem z was dumna!


I tak jechałam za nimi (na tym zdjęciu również je troszkę widać) do momentu, gdy nastąpił nieoczekiwany "w tył zwrot" i nie było czasu na zawracanie. Cała ta historia kończy się tym, że ninja ze mnie żaden i w desperacji użyłam podwózki do stajni. Reszta tego co laski robiły na spotkaniu niestety, ale zostaje nieodkrytą tajemnicą : ( Czym był sprint przez las? Gdzie podziały się ich konie? Tego może dowiemy się wkrótce za uprzejmością RZL!


Buziaki i uściski dla wszystkich Zebr! : *


112 wyświetleń

Commentaires


Tworzymy Kluby zastrzega sobie wszystkie prawa autorskie. Kopiowanie pomysłu na stronę jest zabronione. Projekt strony wykonał Nietoperz (2018-2022)

bottom of page